31.08 pon
Bylem w Leg.u chirurga,czekalem 1h na niego w parku. Nie mam sily tlumaczyc.
On mowi ze jest lepiej.
Po powrocie odrazu kierunek przelewka: bawilem sie z filtrowaniem ze 45min.,a samego dzialania bylo moze 5min.! Bylo wejscie i lekkie pobudzenie. Ktore postanowilem podkrecic i teraz poje kawe, ale nastruj podly,i mysle czy nie wziasc lekow nasennych i isc spac. ALe jest 17.00.
Jutro nie mam zadnych spraw,lekarzy,nic nie musze,to dobrze i zle, bo jak cos mam to przez te zejscia zawalam, a jak nie mam to sie zle czuje bo sie nudze w domu.
Podalem sobie w poczatek kciuka, szczypalo i bolalo ale poszlo, bylo slabe cisnienie ale nie az tak zle jak poprzednio, wiec ta zyla jeszcze dziala.
Wogole dzis kupilem se energetyk bo czlem sie fatalnie. Jutro bede sie tak fatalnie czul caly dzien! Jak ja to przezyje?
Dobra. jebie to, biore leki i ide do taty po swieza posciel, bo ta ostatnia upieprzylem cala czekolada!!! Uff, wyschla na balkonie i czekolady nie ma. Teraz nie mam sily jej zalozyc... Ledwo mialem sile zjesc obiad, byl pyszny jak zawsze,ale teraz jestem bez sil. Rozloze tylko przescieradlo chyba.
Jednak sa slady na przescieradle, najwieksze z metkata, a konkretnie z manganu, ale dalem od str.stóp.
Nie ma chuja, robie extrakcjie Relanium w kanal podaje i ide spac!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz