17.08 pon.
15.30 - co to,nic jeszcze nie pisalem?
Czulem sie dzis niezle, nie bylo juz takiego skwaru, uff. W domu testowalem sluchanie death metalu na 3 parach sluchawek. Nie wiem co robilem do 15tej, wtedy wyszedlem n L8 do Legionowa do chirurga. Byl ten mniej mily, mowi zeby oklady robic z borasolu ile sie da, ze moze nie bedzie trzeba nacinac bo sie rozejdzie po kosciach. Supsr by bylo:-)
A mnie jeszcze siedzac u lekarza i mówiąc ze od 7dni ne cpam - podkusilo! Przeciez mam kase bo mi przelali zwrot za zepsuta karte pamieci - 55zl! I kupilem Apselan bo tam obok jest moja Ziko ktora az sie prosila zeby lamac abstynencje i kupic! No wiec podziele sobie to na co najmniej 2 porcje i mam zamiar balowac w nocy:-)
NO WIEC ZLAMALEM SIE! :-( Ok.18.00.
Jak ktos jeszcze nie doczytal.
Kupilem paczke, to podziele na 2x albo 3 nawet. Teraz zazylem 4tabl.czyli 20%, to malo, ale czuje wyrazne dzialanie :) Choc jednak slabe, ale i tak mocniejsze niz jak sobie robilem w ciagu 4tabl. PRzede wszystkim to mnie strasznie suszy! Straszliwie! A dzis pilem przeciez duzo, choc trza przyznac ze wiecej energetykow niz wody... Teraz energetyk mi nie potrzebny rzecz jasna, bo mam szpryce we krwi :)
Jakos nie chce mi sie pisac o mym obecnym stanie, jestem dziwnie pobudzony a jednoczesnie USPOKOJONY!
Podlaczylem dysk USB3 i kopiuje na niego co tam nowego pojawilo sie na partycji Audio i VIdeo. Tam tez mam takie partycje, tam trzymam to samo, co na dysku wewnetrznym, taki backup teraz bo jej nie uzywam, choc nie wiem czy ona nie jest szybsza od mojego wewnetrznego dysku! Musze porobic testy. Niestety nie da sie zainstalowac systemu WIndows na dysku USB, juz to przerabialem dosc dokladnie i duzo czytalem w necie na starym kompie.
Scialenlo sie SamDrivers, podzielilem to na 2 plytki DVDR-DL niestety musialem wykorzystac, ktorych mam kilka, a tych zwyklych z 80 :)
Skleilem kamerke, bo sie dawno temu urwala-Poxipolem,bo to malutkie miejsce gdzie ona sie trzyma podstawki.
Opowiedzialem tacie o tym co robilem w nocy, on odradzal kupno tej torebki na rower jak mamy malo kasy. Na razie mam legalne 30zl. TO bym cos kupil, powiedzial ze drozsze, a jeszcze jednen Apselan walnal... Ech, cpun ze mnie ostatni! :-( CO ja powiem Natalii? Mialem powiedziec ze mam 8 czy ile tam akurat wyjdzie dni abstynencji.
Tablet znow zablokowal internet po jakims czasie, i tak dlugo, wiele godzin dzialal. Trza wylaczyc wspoldzielenie po wifi i wlaczyc, a jak nie pomaga to zrestartowac tableta, co troche trwa :( ALe teraz juz ladnie necik dziala i powoli uTorrent zaczyna ciagnac.
A mnie spada morale. Chyba pojde kawe wypic.
10.20 zazylem popluczki. Akurat jak wejde do Natalii to bede na zejsciu :-( To dobrze i zle, bo bede trzezwy, tak w miare przynajmniej mniej.
DObra, ja sie czuje na energetyzowany i widzialem wracajac duzo rowerzystow (sorry za bledy - trzesa mi sie rece od metkata!) i naszla mnie ochota sam sie przejechac. Tylko nie moge przegiac, bo sie rodzice domysla ze cos zazylem ze nagle mam tyle energii a potem jeszcze nie spie w nocy, bo raczej nie bede spac, a zazywal kolejne dawki... :-) Niestety. Choc moze zostawic sobie cos na jutro? Jakbym byl madry i kupil wiecej strzykawek 20tej to bym mogl se zostawic pare przelewek - 3 z trzech dawek, a tak to nie mam gdzie. Chyba ze przeleje i wycisne do jakichs szklanek. Bo wszystkie stare pojemniki i strzykawwki wyrzucilem - moze szkoda, ale 3x wiedzialem jak to sie konczy - pirogenem!!! A to zwlaszcza za pierwszym razem bylo koszmarna droga przez mękę.
Dobra, dyski sie zsynchronizowaly, zakladam druga mocniejsza latarke na rower i jade :)
Jest 21.50 a substancja wciaz dziala! :)Moze nie zazywac juz na noc wiecej? ALe przelewke se wlasnie przygotowalem... Szkoda ze to Supreme Beings Of Leisure ma tylko 4 utwory dobre na 2 plytach :( CHetnie bym sie zaglebil w te muzyke, reszta utworow jest marna, takie zapelniacze, nic nowego nie wnosza w wkestii harmonii czy barwy, sa nudne.
Wlasnie zamiescilem na mej grupie wpis ze sie zlamalem.
Potem zamiescilem drugi wpis ze skacza sobie do oczu i opuszczaja grupe. Ciekawe czy ktos sie odniesie do moich wpisow....
00.00 - okolo, zazylem 3tabl. ZOstaly mi 3tabl.na jutro, przelewki nowe w strzykawce, i przelewki stare w kubeczku.
Na razie ogladam na allegro, bo przeciez mam kase!!! :-)
Kupilem za 1,80zl taka przejsciowke zebym mogl do tableta podlaczyc myszke, nie wiem czy bedzie dzialac, ale jesli tak to super, mam dobra myszke Logitecha, jak nie, to sobie jeszcze kupie taka malutka do tableta, ale pierw sprawdze czy dziala przejsciowka i widzi mi mysz lub pendrive.
POza tym testowalem predkosci moich kart pamieci: wiec ...
Dobra, potem napisze bo mam duzo do roboty jak jestem pobudzony :)
4.20 a faza nadal dziala, nie robilem przelewki! Jestem zafascynowany tym co sie dzieje na kompie! WIec po pierwsze jest nowa wersja SamDrivers - to sa samoinstalujace sie sterowniki do kazdego systemu (od XP do Win10 obecnie), plus troche potrzebnych programow jak kodeki, net framework, flash, java itp. Niestety najnowsza wersja zajmuje az 10GB! TO sie nie miesci na plycie dwuwarstwowej 8,5GB, to wyrzucilem sterowniki do NVIDII (najwiecej zajmowaly) i nagram z nimi druga plytke (i z programamai do instalacji ich i cala reszta, za wyjatkiem wszystkich pozozstalych sterownikow). Poza tym bede to trzymal na dysku calosc.
POza tym sciaga mi sie Cudowne Lata w oryginale (dociagne napisy programem Napistrefa - hurtowo sciagnie do wiekszosci, tylko mu wskaze katalog). A ten SamDrivers 10GB sciagnal sie predziutko bo idzie przez LTE!!! BO LTE mi znowu dziala! To chyba byla kwestia tego, ze musialem sie rozlaczyc z modemu normalnego, bo poki bylo polaczone, to LTE bylo ciagle ze jest polaczenie ale brak dostepu do sieci. Tak na logike przeciez jak jestem w sieci to dostaje swoj adtres IP, to jak-mam dostac 2?
SamDrivers ciagnely sie z max.predk.3,3MB/s (30Mbitow), ale Cudowne Lata idzie 1MB/s ale tez dobrze, 2x szybciej niz przez moj normalny modem.
Kupilem te krople Horien do plukania soczewek - za 19zl z przesylka, ale polecony inpost, to trzeba poleconym bo to duza paczka. Najtansze byly za 19, a w Wawie nie bylo odbioru osobistego tanszego, to ja zamiast jezdzic gdzies po Wawie zamowie se nie ruszajac sie sprzed monitora :-)
Zamowilem taki maly kabalek laczacy moj tablet z ewentualna myszka czy pendrivem - nie wiem czy to bedzie moj tablet obslugiwac, ale myszke zajebiscie byloby miec :) I podppiac pena czasem tez, bo czesto te karty przekladam co jest niezdrowe zeby otwierac obudowe tableta, no i sama karta to malenstwo i delikatne, lepiej wlozyc i niech siedzi. Aha, ja mam tam karte 16GB, taka jaka mialem, kupilem za 18zl z przesylka, uwazam ze wystarczy, szkoda mi bylo kasy na wieksza. A zawsze moge jak bede potrzeboweal wlozyc ta co wyjalem z telefonu. TO pod warunkiem ze sprzedawca nie zorietuje sie ze wyslal mi 2 karty i nie bedzie kazal zwracac jednej... Ciekawe co wtedy zrobie? Czy klamac ze nie dostalem, czy ze dalem koledze bo nie ma i juz mi nie odda (to wtedy zarzadaja zwrotu kasy, to odpada), czy sie zapierac ze dostalem 1 karte. Tata mowi zeby napisac w razie czego ze myslalem ze to jest gratis za te problemy z tamta karta :-) Tez jest jakis pomysl, ale mi sie srednio podoba, bo bedzie trza po tym oddac ten gratis przeciez, a ja nie chce oddawac. z Kolei mowienie w zaparte ze dostalem jedna to zly pomysl, bo oni wyslali mi to dwoma listami poleconymi i maja potwierdzenia otrzymania obydwu! TO wiedza ze dostalem. Oo, sprawdze se te numery poleconych, zobacze kiedy nadane, czy jednoczesniej. Najlepiej byloby jakby mi wyslali 2 karty w 1 liscie, to wtedy nic nie moga mi udowodnic. Tzn.pod warunkiem ze nie wystawili paragonu...
DObra, jest 5.00, trza se podawac, bo niedlugo tata wstanie i moze wejsc!
Co ja naprawde nic nie napisalem przez caly dzien???
Jest 19.30! Bylem u Natalii, dlugo mi prala mozg bym nie szedl do apteki, ale i tak kupilem, i jedna ramke do powieszenia na scianie.
Zazylem wlasnie przelewke i czuje sie beznadziejnie :-( Jak po zlej przelewce. A wejscie bylo. CHyba zrobie sobie jeszcze szpryce z 3tabl.bo mam 6 w paczce.
Zrobilem, ale dzialalo chyba godzine. Zrobilem kolejna przelewke z tego nowego towaru-tym razem dalem wreszcie te proporcje wody i octu co Marcin mowil bo dawalem 2x wiecej octu myslac ze lepiej przereaguje. A moze ja od tego octu zle sie czulem? Tzn.ze reakcja zle zachodzila. Ja to zawsze jestem madrzejszy niz ladniejszy i wszystko chce robic PO SWOJEMU a nie tak jak mi mowia madrzejsi.
Zahaczylismy o ten temat z Natalia... Ze ja zawsze wybieram ZŁO! Ze jestem z natury zlym czlowiekiem, juz od urodzenia taki bylem -mowili rodzice. Teraz po terapii w Nowym Dworku troche to sie zmienilo, bo wreszcie zaczalem ich sluchac, ale tylko do pewnego stopnia, momentu, bo przeciez zaczalem tam ćpać Acodin... Jakbym wtedy zebral sie na szczera rozmowe z terapeutka p.Ewa i powiedzial, ze nie daje rady (zanim siegnalem po Acodin!), ze ta filia Mala jest nie dla mnie, ze chce na tym etapie ukonczyc terapie - to moze ona by sie zgodzila i wszystko potoczyloby sie inaczej?...
Jest 2.40 w nocy, ja nic jeszcze nie spalem, bo ciagle sobie robie a to 3tabl.a to przelewki. Zrobilem przed chwila taka giga przelewke - z robionych juz 2 razy mazi, i wsszystkie je wsadzilem do strzykawki i dziabalem nozyczkami :) ALe to slabo wyszlo, wiec dzialabel po jednej. Potem wyciskalem. Sosu wyszlo bardzo duzo-ponad 10cm, wiec musialem podawac na 2x. Poczulem bardzo mocne cieplo na twarzy i w gole w ciele, ale dzialania ZERO ! :( Czuje teraz gorszy humor niz przez zazyciem. Wzialem 2x Chlorprotixen i 5mg Relanium i czekam na sen. 8.30 musze wstac, to teoretycznie dawno powinienem spac! ALe cpanie zwyciezylo, jak zwykle.
Zastanawiam sie czy sie przyznac tacie ze bralem, bo on moze sie domysla, bo nic nie spalem i nic nie jadlem - jak kiedys. ALe nic nie mowil na razie.
Slucham ostatniej plyty Lamb, bardzo dobra jest, mimo ze kilka utworow raczej mi sie nie podoba, a ten pierwszy taki dzwiwny, jakby czkawke miala.
Nie wiem czy pisalem, ale po 3tabl.kilka godzin temu podrukowalem kilka wybranych zdjec kwaitow i przykleilem nad lozkiem 4. Bardzo ladnie to wyglada. Poza tym, kurcze, nie pamietam zupelnie co pisalem, ,moge sie powtarzac, sorry. Wiec wysprzatalem biurko, pochowalem troche rzeczy, poukladalem, wymontowalem 1 lampke-halogenowa, bo mialem 2 za monitorem - to do tego zdrowego patrzenia, ale i tak zadnej nie uzywalem. Za to tacie w kuchni moze ona sie przydac do czytania, bo ma dlugi kabel. Kurde ja jestem taki samolubny ze wszystko chce miec dla siebie...
Ciekawe kiedy Relanium zadziala, mam nadzieje ze jak najszybciej, ze szybciej niz Chlorpr.
Aha, okropnie poplamilem manganem kolejne spodnie! To sie wogole nie spiera! Moze Vanish pomoze. Ja czytalem ze ocet to zmywa, tarlem to kilka minut chusteczka, moze zbladlo, dalem na balkon zeby nie smierdzialo w pokoju.
Poza tym jest chlodno na dworze! 11stopni! Dobrze ze w domu mamy cieplej, choc ostatnio wlasnie otwieralismy wieczorem i na noc zeby zlapac jak najwiecej chlodu i miec go na skwar w dzien. A tu odwrotnie... Ja mam w pokoju az 27st.:-) Cieplo mi jest, fajnie, mam zamkniete drzwi i okno.
3.00, czuje sennosc! Super! Szybko dziala ta Rolka jednak :)
Kurde, głód mnie chwyta, musze zjesc serek homogenizowany, albo ordazu ryz na mleku. To od jutra znow meka abstynencji... A bylo w sumie teraz fajnie przez 2 dni,,,
Dobranoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz