3.08 poniedz.
Auchan z tata, potem ja z zakupami po Apselan 509. Od dzis 40proc, wiec 2x po 20. Slabo zadzialalo bardzo:-( Jade na ostry dyżur do praskiego, w plecaku drugie 20proc. Nie wiem czy zazyc przed ostrym duzyrem, czy jak zacznie sie zejscie w trakcie, ale to bym musial pojechac do wc do Wilenskiego, to by mnie nie bylo ze 40min.liczac meki prób wbijania, a wlasnie wtedy moga mnie zawolac. Ale tak by bylo lepiej, bo dluzej by dzialalo i mocniej.
Malo dzis pisze.
Poklocilem sie z Alina:-(
Za 15min se podam 20prpc.bo mam w plecaku zrobione wstrzykawce, gotowe do strzału. Nie jest mi dzis wesoło. Slucham cagle death metalu, poznalem kolejna dobra plyte Behemotha, tzn.wszystkie sa zajebiscie energetyczne i wyjebiscie ciezkie, ale pierwsze 2 z lat 90tych to lipa, nie maja miesa, brzmiene lipne, nie ma agresji ani ciezaru, nie podobaja mi sie.

Podalem, ale prawie nie poczulem, bo porobilem sobie mnostwo dzior w prawej rece - bez powodzenia! :-( Podalem niestety w lewą, i to w łokiec - w ktory absolutnie nie powinienem podawac jak tam jest ropa... A moze nie ma i heparyna i antybiotyk i Dicloratio wyleczą to? Taka mam cicha nadzieje ale szanse marne.

Zrobilem 3przelewki, i o zgrozo zrobilem extrakcje z 2tabletek - czyli zlamalem umowe i wzialem dzis w sumie 50 a nie 40% :( Zgodnie z przewidywaniem prawie nie zadzialalo. Podobnie jak te przelewki. Nastruj kiepski :-(
Wypilem resztke kawy z termosu - nie pomoglo. Moze energetyka? A moze wziasc nasenne, bo jest 19.00, to bym zasnal ok.20tej, a umowilem sie z ojcem ze wstaje o 5.00. Dlatego ze busem 6.50 jedziemy obaj do Wawy (on na dzialke cioci Ursynowa - bedzie tam przycinal krzaki itp.). Wiec powiedzialem tacie ze przygotowanie Apselanu troche trwa... Acha, kupilem dzis 2 paczki, i druga mu dalem! Ma mi dac jutro. Bardzo dobrze ze tak zrobilem, bo teraz mam niezle cisnienie by sobie przywalic! A tak to nie mam co. Zrobilem juz wszystkie przelewki ze wszelkich starych strzykawek, nie ma juz nic.
A wlasnie, jutro musze kupic igly, bo mi sie koncza, przez te nieudane proby wklowania w prawa reke, zmarnowalem troche igiel, bo przeciez po wbijaniu iles razy ona sie robi tępa i trza wziasc nastepna, mimo ze substancja wciaz nie podana. Strzykawek nie bede kupowal bo mnie nie stac, bede przemywal pod kranem te co mam, tj.mam jeszcze kilka nowych na szczescie.
Jutro rano zrobie tak, ze zrobie 40% i finalny produkt rozleje do 2 strzykawek (bo po co mam robic osobno 2x 20%) - i jedna zazyje, potem zrobie przelewke i do drugiej strzykawki, moze jeszcze nastepna przelewke i do trzeciej strzykawki. Musze pamietac zeby wziasc kilka igiel (i pasek do zaciskania) - tak jak dzis, bo w zaleznosci w ktora zyle bede celowal - tj.ktora bedzie wystawac, to wezme grubsza lub ciensza igle.

Probuje dodac tego torrenta z Windsowsem10, na kat.cr (byly kat.ph), zalozylem konto, ale nie moge znalezc gdzie tam sie dodaje torrenty? Zdaje sie ze admin musi pierw zaakceptowac mojego maila... Napisalem kulawym angielskim :-)

Wypilem energetyka z Biedronki, smakowal mi, rozpuszczony w cieplej wodzie :)
Fuck, poplamilem znowu koszule krwia! W kilku miejscach. A wczoraj poplamilem 2 pary spodni! Jestem nieuwazny, no i wiele razy sie wkłówam :(
Koszula juz pod zimna woda ciurczącą w umywalce, a potem na balkon zeby wyschla.
O, znalazlem Win10 Activator na torrentach! Wczoraj wstawiony. ZObacze zaraz czy dziala. I w razie czego dolacze do mojego torrenta.
W torrencie byly 2 programy do aktywacji, zaden nie dziala :-( To zdaje sie wina ze nie wprowadzilem przy instalacji numeru seryjnego ktory oni pisza, a zmienic sie tez nie udaje - zarowno spod tego programu do crackowania, jak i spod ustawien Win.

A mozeby jutro rano nie cpac? Zdaje sie ze jutro mam psychiatre w mojej poradni na Pradze, to dobrze byloby pojsc trzezwym, bo ide wlasnie po to by mi cos dala/skorygowala na ten czas odstawienia. Nie, mam terapeutke - a do niej mam przychodzic trzezwy, bo taka jest umowa! TO nie moge zacpac rano :-( Moze i lepiej, ja rano sie dobrze czuje przez kilka godzin, trzyma mnie wprawdzie mysl ze za jakis czas zaćpam, no ale i jutro mnie bedzie trzymac. Moge po Natalii o 10.00 isc do wc w CH Wilenska i podac,i pojechac zadowolony na krioterapie... Ale nie powinienem podawac, bo bede mial za wysokie cisnienie! Nie wiem czy mi sie uda podac dopiero po krio... DObrze by bylo. Tymczasem zmawiam pacież (co wieczor to robie) i klade sie do łóżka z muza na uszach - chyba tego antychrysta Behemotha puszcze...