wtorek, 28 lipca 2015

PONIEDZIALEK -cd.
Ja pierdole, jak skopiowalem wszystko na karte, to nagle jakis blad, wyjalem, wlozylem - i jest kompletnie pusta!!! :-( Czyzbym kupil trzecia zepsuta karte?
Fuck, wlozylem do telefonu, pisze ze trza karte sformatowac, sformatowalem, i napisal ze uszkodzona karta!!! :-(
Sformatuje pod WIndowsem. TO samo-nie da sie sformatowac, na zaden system plikow-FAT32, exFAT i NTFS, probowalem tez narzedziem Easus Partition Manager, ale bez efektu :-( TO juz trzecia z kolei zepsuta karta ktora kupilem na allegro!!! Jakby policzyc koszty odsylania zlych kart i czas jaki na nia czekam (teraz zaoszczedze i wysle ekonomicznym poleconym), to sie okaze ze moglem kupic super karte za 100zl! O predkosci UHS-1. Zastanawiam sie czy jej moze nie zwrocic? Bym uzywal tej 32GB (ktora mi nie starcza...), a do tableta kupilem wlasnie... A mialbym dodatkowe 55zl na cpanie ;-) Nie, to zly pomysl! Wyslalem maila do sprzedawcy, jak potwierdzi adres do odsylki, to jeszcze dzis pojade na poczte :-) Przejade sie rowerem, zawsze to te 7km zrobione...

MInelo 1,5h od wziecia a mnie zaczyna kusic by wziasc popluczki... Nie, trza pierw dopic do konca kawke :-) ALbo wezme 2h od wziecia, to jeszcze 18min...
Jej, nie smarowalem sie dzis heparyna! A juz tak pozno!

Jutro zaczynam rehabilitacje w tej kriokomorze... Boje sie... MAm 12.30, ale ona mowila zeby byc wczesniej, to pojade na 12, w niecala godzine zdaze z domu bo to kolo Zerania gdzie petla mojego busa.

Mam 18 powiadomien na FB, nie chce mi sie ich sprawdzac :-( Kurcze chyba wezme zaraz... Ale to bez sensu jak ja nie wytrzymuje 3h dzialania i biore wczesniej i to po wzieciu wiekszej dawki bo 50% :-( Humor mi zjezdza. Czas zmienic muze czekajac na odp.na maila.
Wlaczylem house - Netsky, to wprawdzie nie bardzo house, ale cos obok, szybka i bardzo pozytywna muza. NIe, jednak VA - Trip-Hop Finest Tunes (2013), spokojniejsze duzo.
Napisalem na SKype do takiej Moniki co jest w Niemczech -jest teraz tam aktywna, przemeczona praca i bardzo religijna, z nia moglbym jeszcze pogadac, bo z innymi to nie bardzo... Ale nie odpisala.
11minut...

Taak! Wlaczylem Hooverphonic :-) To taki troche pop. Pierwsza plyta, ktora mi sie kojarzy z ciezkimi odjazdami po duzych dawkach Acodinu (700tabl) - kiedy mialem wspaniale halucynacje... :-) Jeszcze kiedys na pewno tego zazyje, ale musze gdzies na wyjezdzie, poza domem, poza rodzicami znaczy.

Podalem po 2h10min. Byl zapach i niewielkie cieplo. Zrobilem tylko 1 przepluczke, zeby bylo na pozniej jeszcze co do plukania.
Sprzedawca odpisal, ze wysylac i ją sprawdzą. TO jade na poczte. Tylko jest tak zachmurzone jakby mialo padac, mam nadzieje ze nie zmokne.

No i dupa - ZLAMALEM SIE :-( 17.45, w 3,5h po podaniu glownego dania zrobilem 2 i 3cia przepluczke i zrobilem extrakcje z 2 (tylko dwoch) tabl.Apselanu bo tyle mialem -zostalo z podawania 40% ostatnio... I podalem to razem. Zapach intensywny byl, cisnienie tylko lekko wzroslo, ale ciepla nie bylo :-( Jestem zawiedziony :-( DO tego 2x wbijalem w prawy lokiec bez powodzenia, dalem w lewy, ale tez dopiero za drugim razem sie udalo, ciekawe, tam zawsze sie udaje...

Nie moge znalezc sobie odpowiadajace muzyki :-( Probuje teraz Lamb, ona jest raczej smutna. Kurcze probuje cos dopasowac z folderu Indie Pop, ale nic nie wchodzi... Wszystko jest do niczego. Wogole czuje sie coraz gorzej, i jakoze wlaczyly sie wlasnie zdenerwowanie to wzialem Mirtor. Chyba w koncu Andreya Triana mi podpasuje... Pisal o niej Adam, ten z osrodka, co sie wymienialismy muza, a raczej ja od niego wzialem. CO jakis czas piszemy sobie smsem co fajnego znalezlismy do sluchania. O wlasnie, on mowil o Annie Lennox, ale najnowsza plyta jest Christmas... Nie, inne jej plyty tez nie pasuja. Teraz wyszukuje co dodalem do ulubionych wykonawcow w Deezer, teraz Priest, ale tez smutna. Oo, DJ Food jest raczej pozytywny.
Nie ma co,robie przepluczki. Kurcze ale tego towaru tu nic prawie nie ma :-( 2pastylki byly... Nic nie poklepie pewnie...
18.30Nie poklepalo :-( No moze lekkie cisnienie wzroslo i cieplo w ciele. A zrobilem az 6 dzior w ciele zeby to podac :-( Probowalem nawet w taka mala na prawym przedramieniu co ladnie wystawala, ale 2x celowalem, niby na wierzchu byla to ciezko nie trafic, ale krwi nie bylo.

Wszedlem na grupy o moim Linuxie, niestety po angielsku, ale kilka dobrych tematow znalazlem, np.10pierwszych rzeczy ktore nalezy zrobic po instalce, jak przyspieszyc dzialanie, 10 narzedzi dyskowych i in. Jak bede lepiej sie czul to poczytam moze... Przejrzalem te strony, no nie chce mi sie ich czytac... Chyba zazyje leki nasenne... ALe jest dopiero 18.40! Jestem na nogach dopiero od 7godzin!

Kurde wczoraj zle spalem bo przeciez zjadlem znow 2 czekolady na noc!!! :-( To jak ja mam sie dobrze czuc? Musze zrobic cos z tym jedzeniem, bo obecnie w dzien zazywam Apselan wiec jem dopiero poznym popoludniem :(
Sprawdzilem pare programow dyskowych -niestety w Menedzer Oprogramowania na mym Linuxie nie ma ich :-( Wszystko jest do niczego na zejsciu :-( No ale jutro musze wziasc te 40%, bez kombinacji!

To przez te przelewki wszystko sie pojebalo! Bo czuje faze 2x dluzej niz dotychczas i mi bardziej jej brak jak mija :-(
18.50 Zazylem leki. Wzialem 2x Chlorprotixen zeby na pewno mnie zmulilo.

Tata mi w Auchan kupil dobre wody smakowe - Zywiec zdroj, ja ich zwykle nie wybieralem bo sa drozsze. To otworzylem truskawkowa na poprawe humoru :) Szkoda ze sa niegazowane, wszystkie 3 Zywca.

Boże, jeszcze godzina czekania!!!!! :-(
Czuje sie naprawde paskudnie :-( Moze zjem zupe? Bo na razie zjadlem dzis tylko bób, bardzo zle sie go łuskało. A zupa jest sytna, z miesem i utarta marchewka - zostawili porcje jej tez dla mnie... A ja nie zjem znow :-( Oni tak sie staraja! Kurde, a mozeby jutro nie brac??? Od jutra zaczac abstynencje? Niech to sie wczesniej skonczy!!! Bo jest fajnie tylko przez 3h, a potem kolejne po popluczce, a reszta czasu jest beznadziejnie! Zaleta byloby ze zostanie mi 80zl na koncie - na slodycze! :-) Przeleje sobie kase na konto z ktorego nie moge wybrac bankomatu, zawsze latwo moge to zrobic ponownie, ale zanim to zrobie to sie chwile zastanowie... Teraz problemem jest ze mam w portfelu az 30zl! TO duzo cpania... A moze po jutrzejszej kriokomorze poczuje sie fajnie - tak jak ten lekarz mowil?
No tak, ale jak jutro nie biore, to na poczatku bede sie caly dzien czul tak mniej wiecej jak teraz - zle! Co wtedy robic??... Spac cala dobe? AHa, bede pil energetyki a rano bral lecytyne - bo ona czeka wlasnie na moja abstynencje :-)

Oo, mama mowi ze tez sie zle czuje! Czyli to pogoda! :-) Mama mowi ze idzie sie myc i spac, to przeciez ja tez moge tak wczesnie, hehe.
Kurde, zazylem Mirtor a znow sie zdenerwowanie włącza :-(
I jakies bóle w ciele czuje! Nie wiem o co chodzi? Moze to od tego syfu co sobie wstrzyknalem? Tak bym chcial juz sobie nie wstrzykiwac... Marzenie... ALe jutro przyjdzie nowy dzien i pewno znow bedzie to samo - wszystkie mysli skupione na tym gdzie kupic i kiedy zazyje :-(
Oo, Alina sie odezwala, ma wreszcie chwile czasu. ALe ja nie wiem czy chce z nia gadac :-(
A moze te 30zl oddac tacie? TO bylby dobry pomysl! Tylko jak głod bedzie silny to bede chcial zazyc a tata mi pewno nie odda tych pieniedzy... Moze to i dobrze? Hm...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz